Pon - Pt 9.00 - 19.00
Sob 10.00 - 13.00
Aktywność fizyczna jest sposobem na zdrowie i dobrą kondycję, ale także źródłem potencjalnych kontuzji. Wielu entuzjastów sportu zastanawia się, czy potrzebują dodatkowego ubezpieczenia. Odpowiedź na to pytanie zależy od rodzaju dyscypliny, formy jej uprawiania oraz wymagań organizatorów. Warto wiedzieć, w jakich sytuacjach polisa sportowa jest jedynie zalecana, a kiedy jej posiadanie staje się koniecznością.
Osoby, które traktują ruch jako formę wypoczynku, nie muszą martwić się obowiązkowym ubezpieczeniem. W praktyce oznacza to, że rekreacyjne pływanie na basenie, bieganie po parku, jazda na rowerze po ścieżkach miejskich czy gra w koszykówkę ze znajomymi nie wymagają dodatkowej polisy. Większość towarzystw klasyfikuje takie aktywności jako bezpieczne i mieszczące się w zakresie podstawowych ubezpieczeń.
Do sportów uznawanych za rekreacyjne należą m.in.: badminton, fitness, aerobik, golf, jazda na rolkach, siatkówka, squash, tenis stołowy czy rekreacyjna piłka nożna. Choć kontuzje zdarzają się także podczas tych aktywności, to ryzyko poważnych urazów jest niewielkie, dlatego nie ma wymogu wykupywania specjalnej ochrony.
Sytuacja wygląda Inaczej, gdy bierzesz udział w zorganizowanych treningach lub zawodach. Zawodnicy uczestniczący we współzawodnictwie sportowym organizowanym przez polskie związki sportowe muszą posiadać ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków. Taki obowiązek dotyczy również członków kadr narodowych.
Często również kluby sportowe czy organizatorzy obozów wymagają od uczestników posiadania polisy. W ten sposób zabezpieczają nie tylko zdrowie sportowców, ale także kwestie formalne związane z odpowiedzialnością. Dlatego przed zapisaniem się na zajęcia warto sprawdzić regulamin i zapytać, jakie ubezpieczenie będzie potrzebne.
Istnieje grupa dyscyplin, które z definicji wiążą się z podwyższonym ryzykiem. Standardowe polisy nie obejmują takich aktywności, dlatego osoby je uprawiające muszą sięgnąć po specjalne rozszerzenia lub odrębne ubezpieczenia sportowe.
Do sportów ekstremalnych zalicza się m.in.:
lądowe: motocross, rajdy samochodowe, kolarstwo górskie, jazda poza trasami narciarskimi, speleologia, skitury, heliskiing, snowtubing,
powietrzne: paralotniarstwo, skoki na bungee, spadochroniarstwo, szybownictwo, loty balonem, pilotowanie samolotów i śmigłowców,
wodne: kitesurfing, nurkowanie, rafting, sporty motorowodne, rugby podwodne, freediving.
Każda z tych aktywności wymaga specjalistycznego sprzętu i odbywa się w warunkach większego zagrożenia, dlatego bez dodatkowej polisy uprawianie ich wiąże się z ogromnym ryzykiem finansowym.
Oprócz sportów ekstremalnych istnieje też kategoria sportów wysokiego ryzyka. Nie zawsze kojarzą się one z ekstremalnymi wyzwaniami, lecz towarzystwa ubezpieczeniowe klasyfikują je jako potencjalnie groźne. Należą do nich m.in.: wspinaczka górska, narciarstwo, jazda konna, żeglarstwo, biegi długodystansowe czy jazda na quadach.
W tej grupie mieszczą się także sporty walki, skoki do wody oraz intensywne kolarstwo. Uprawiając je, należy liczyć się z tym, że standardowe ubezpieczenie zdrowotne czy turystyczne nie obejmie ewentualnych kosztów leczenia. Dopiero odpowiednie rozszerzenie polisy pozwoli na pełne zabezpieczenie.
Chociaż nie wszystkie sporty wymagają obowiązkowego ubezpieczenia, w praktyce zawsze opłaca się mieć dodatkową ochronę. Nawet rekreacyjna aktywność wiąże się z ryzykiem kontuzji, której leczenie może być kosztowne. Polisa sportowa daje poczucie bezpieczeństwa i pozwala skupić się na przyjemności płynącej z ruchu.
Obowiązek posiadania ubezpieczenia dotyczy zawodników oraz osób uprawiających sporty ekstremalne i wysokiego ryzyka. W pozostałych przypadkach wybór należy do Ciebie.