
Pon - Pt 9.00 - 19.00
Sob 10.00 - 13.00
Kamizelka ratunkowa nie chroni przed wypadnięciem do morza. Podobnie ubezpieczenie na życie – nie chroni przed chorobą czy wypadkiem. Natomiast jedno i drugie ratuje przed skutkami takich zdarzeń.
Jak odpowiedzieć na absolutnie kluczowe pytanie: czy różni się dobry plan ubezpieczenia od złego? I co to ma wspólnego z kamizelką ratunkową? Czy Twój plan utrzyma Cię na wodzie czy ekspresowo pociągnie na dno?
Bardzo dobre ubezpieczenie ma kilka cech podobnych do zalet bardzo dobrej kamizelki ratunkowej.
Najlepsze z nich to:
– pneumatyczne
– o dużej wyporności
– aktywujące się automatycznie po wpadnięciu do wody
– wyposażona w odblaski i oświetlenie
– zaprojektowane tak, aby obrócić ciało twarzą do góry
– wyposażone w pas krokowy i uprząż
– chroniące przed zalewaniem głowy.
Podobnie najlepszy plan ubezpieczenia powinien opierać się na:
– gwarancji od początku do końca
– automatyczne pobieraniu składki
– działaniu pomimo braku składki
– możliwości opłacenia składek ze zgromadzonych środków
– prawie do zachowania ubezpieczenia i zaprzestania płacenia składek zupełnie
– możliwości wypłacenia nawet większości zgromadzonych środków z zachowaniem sumy ubezpieczenia i pierwotnych gwarancji
– najszerszym możliwym zakresie ochrony
– gwarancji zwiększenia sumy ubezpieczenia w najważniejszych momentach życia
– możliwości kontynuacji bez weryfikacji zdrowotnej czy zawodowej
– działaniu niezależnie od rodzaju uprawianego sportu, nawet ekstremalnego.
Jeśli nie masz ubezpieczeniowej „kamizelki ratunkowej” lub nie wiesz jak ocenić tę, którą masz, służę pomocą. Bo o ile rodzaj kamizelki ratunkowej dość łatwo rozpoznać, to z ubezpieczeniem na życie już tak prosto nie będzie.