
Pon - Pt 9.00 - 19.00
Sob 10.00 - 13.00
Rok 2024 przyniósł istotny wzrost wartości rynku ubezpieczeń w Polsce. Według szacunków Polskiej Izby Ubezpieczeń Polacy otrzymali z tytułu odszkodowań i świadczeń ubezpieczeniowych łącznie 50,3 mld zł. W porównaniu z rokiem 2023 oznacza to wzrost o 6,1 mld zł. Znaczącą część wypłat stanowiły odszkodowania związane z klęskami żywiołowymi, w tym powodziami. Łącznie wypłacono z tego tytułu 3,7 mld zł, czyli o 64,1 proc. więcej niż w 2023 roku.
Na ubezpieczenia ogółem, obejmujące produkty na życie, majątkowe i komunikacyjne, Polacy przeznaczyli 85,7 mld zł. Oznacza to wzrost wydatków o 8,9 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Przyrost ten wskazuje na coraz większe zaufanie do instytucji ubezpieczeniowych.
W 2024 roku Polacy przeznaczyli na ubezpieczenia na życie 23,6 mld zł, co stanowi wzrost o 0,8 mld zł, czyli o 3,5 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Wypłaty świadczeń z tego tytułu osiągnęły wartość 16,4 mld zł,
Na ogólną liczbę 22,9 mln aktywnych polis złożyło się 11,1 mln ubezpieczeń indywidualnych oraz 11,8 mln polis zawartych w ramach ubezpieczeń grupowych. W przypadku polis grupowych przypis składki wyniósł 9,9 mld zł i był wyższy o 5,5 proc. niż rok wcześniej. Dla ubezpieczeń indywidualnych składki osiągnęły poziom 13,7 mld zł, co stanowi wzrost o blisko 2 proc.
Zwiększająca się liczba zawieranych polis na życie wskazuje na rosnącą świadomość społeczną w zakresie potrzeby zabezpieczenia finansowego nie tylko na wypadek śmierci, lecz także utraty zdolności do pracy, ciężkiej choroby czy trwałego uszczerbku na zdrowiu. Coraz więcej osób dostrzega, że ubezpieczenie na życie to nie tylko produkt finansowy, ale również forma ochrony bliskich w sytuacjach kryzysowych. Mimo tego poziom ochrony w Polsce nadal pozostaje niższy niż w krajach Europy Zachodniej. Zdaniem ekspertów PIU dalszy rozwój tego segmentu może przyspieszyć dzięki zachętom do długoterminowego oszczędzania oraz bardziej wyrównanym warunkom działania dla instytucji finansowych.
W 2024 roku segment ubezpieczeń zdrowotnych również zanotował dynamiczny rozwój. Wydatki Polaków na ten cel wzrosły aż o 35,3 proc., osiągając poziom 2,3 mld zł. Taki skok świadczy o rosnącym znaczeniu prywatnych form ochrony zdrowia w kontekście ograniczeń systemu publicznego.
Liczba osób objętych prywatnym ubezpieczeniem zdrowotnym wyniosła 5,39 mln, co oznacza wzrost o 12,2 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Wzrost ten wynika m.in. z rosnącej świadomości dotyczącej profilaktyki zdrowotnej oraz potrzeby szybkiego dostępu do usług medycznych.
Podstawą prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych pozostaje dostęp do ambulatoryjnej opieki zdrowotnej – zarówno podstawowej, jak i specjalistycznej – w tym badań diagnostycznych. W obliczu wydłużających się kolejek do świadczeń w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia coraz więcej osób decyduje się na prywatne ubezpieczenie zdrowotne. Według danych fundacji Watch Health Care średni czas oczekiwania pacjenta na wizytę w systemie publicznym wyniósł aż 4,2 miesiąca, podczas gdy rok wcześniej było to 3,5 miesiąca.
Dane z 2024 roku wyraźnie pokazują, że Polacy coraz chętniej korzystają z oferty rynku ubezpieczeniowego. Niezależnie od rodzaju ochrony – czy to w postaci ubezpieczeń na życie, zdrowotnych czy majątkowych – rośnie przekonanie o konieczności zabezpieczania siebie i bliskich na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń. Pandemia, a także niestabilna sytuacja gospodarcza niewątpliwie przyczyniły się do zwiększenia świadomości w tym obszarze.